Stawiaj jak najwięcej swoich kropek!
Zdarza mi się słyszeć: „Ty to masz szczęście!”
Cóż, samo szczęście nie bierze się znikąd, po prostu sięgam po swoje.
Kiedy jesteś do czegoś przygotowana merytorycznie i czujesz się do tego gotowa wewnętrznie, to po prostu wtedy pojawia się OKAZJA, z której trzeba skorzystać! Ot i cała tajemnica.
Ale żeby taką okazję zauważyć, to trzeba mieć szeroko otwarte oczy i słuchać swojej intuicji.
Przygotowanie, to lata nauki – ciągła chęć uczenia się czegoś nowego! Na przykład pamiętam, jak dawno temu w 2000 roku robiłam studia podyplomowe z PR i zarządzania wizerunkiem i znajomi pukali się w głowę: „Po co to robisz? Przecież jesteś audytorem!”. A ja odpowiadałam: „Jak to po co? Po pierwsze mnie to interesuje, poza tym umiejętność komunikacji, wystąpień publicznych i autoprezentacji, to podstawa w życiu i w biznesie.”
Wtedy mało kto o tym myślał, a dziś? Cóż, żyjemy w tzw. „erze informacji”, gdzie umiejętności miękkie są najbardziej cenione w każdym zawodzie, a już zwłaszcza sztuka autoprezentacji i wystąpień publicznych.
Audytorem już dawno nie jestem, zawód zmieniałam kilka razy aż w końcu weszłam na ścieżkę trenersko-coachingową i specjalizuję się właśnie m.in. w stylach komunikacji, budowaniu marki osobistej, wystąpieniach publicznych, autoprezentacji.
Nie piszę o tym po to żeby się chwalić, ale po to, że jestem dowodem na to, że konsekwencja w działaniu, która wynikała z mojego głębokiego przekonania, że robię to po coś, miała sens.
Rób, to co czujesz, nie słuchaj „dobrych doradców”, pracuj ciężko, a kiedy nadejdzie ta właściwa okazja, to chwytaj ją mocno! To, co robisz, może jeszcze teraz nie wiesz po co, ale wiesz, że chcesz i musisz to zrobić, to twoja kropka. Stawiaj jak najwięcej SWOICH KROPEK!
Kiedyś Steve Jobs powiedział, że tych porozrzucanych kropek nie można połączyć w całość patrząc w przyszłość, bo tego obrazka nie widzisz. Ale stojąc tu i teraz, kiedy patrzysz w przeszłość, już wiesz, że te kropki były po coś i teraz się połączyły w piękny obrazek.
Postawiłam w życiu wiele kropek i ciągle stawiam nowe. Mój obrazek się rozrasta i to mnie cieszy, daje spełnienie.
Życzę ci stawiania jak najwięcej różnych, twoich KROPEK!
Dziękuję, że tu jesteś 🙂
Pozdrawiam,
Renata