Single Blog

Jak dokonywać właściwych wyborów? Oto jest pytanie! Nie mam dla ciebie gotowej odpowiedzi. A jeśli ktoś twierdzi, że ma, to uciekaj od tej osoby tam, gdzie pieprz rośnie. A dlaczego? Bo nikt nie jest tobą. Nie znam twoich doświadczeń, myśli, potrzeb, emocji, uczuć, ani okoliczności, w których właśnie teraz się znajdujesz. Ale wiem, co możesz zrobić, żeby sobie pomóc i podjąć jak najlepsze dla siebie decyzje – najbardziej skuteczne dla twoich celów.

To nie jest trudne, choć na początku może się takie wydawać. Ale najważniejsze, że jest to wykonalne. Nie potrzebujesz do tego żadnych gadżetów, czy nowego sprzętu. I to wszystko jest za darmo – wystarczy tylko użyć swojej głowy. Otóż wystarczy, że zaczniesz myśleć pytaniami. To narzędzie – myślenie pytaniami – zainicjowała i rozpropagowała dr Marilee Adams, a ja jestem jego wielką zwolenniczką i wykorzystuję je nie tylko w pracy z moimi klientkami, ale też na co dzień w życiu w stosunku do siebie.

Od dziecka zadawałam dużo pytań. Podobno było to bardzo męczące dla otoczenia, więc nic dziwnego, że w końcu doprowadziło mnie to do coachingu. Jednak sztuka polega na tym żeby nauczyć się zadawać odpowiednie pytania. Za pomocą pytań możemy kontrolować swoje myśli, a tym samym działania i efekty. Możesz świadomie wpływać na swoje życie zadając sobie pytania, które najskuteczniej doprowadzą cię do celu. W zależności od tego jakie pytania zadajesz, to albo stajesz się osobą uczącą się, albo wyrokującą. Już wyjaśniam o co chodzi.

POZNAJ UCZĄCEGO SIĘ I WYROKUJĄCEGO

Prawie w każdej sytuacji masz jakiś wybór i podejmujesz jakąś decyzję. Pytanie: czy działasz w przemyślany sposób, tak jak zrobiłby uczący się, czy też reagujesz automatycznie, jak wyrokujący? Niezależnie od tego czy jesteś tego świadoma, czy nie, to ciągle wybierasz pomiędzy tymi dwoma sposobami myślenia.

• Wyrokujący – to człowiek bardzo krytyczny wobec siebie i innych, reaktywny (działa automatycznie), przekonany o swojej nieomylności (ja już to wszystko wiem), boi się różnicy zdań, myślenie albo-albo. Generalnie ujmując, to człowiek, który reaguje automatycznie, skupiony na obwinianiu, relacje opiera się na zasadzie wygrana-przegrana, stara się atakować albo bronić.

• Uczący się – to człowiek, który akceptuje siebie i innych, wrażliwy i myślący, ceni sobie „nie wiem” i różnicę zdań, jest elastyczny i potrafi dostosować myślenie, możliwości postrzega jako nieograniczone. Zasadnicze nastawienie takiej osoby, to zaciekawienie. Liczy się dla niego relacja wygrana-wygrana, stara się dostrzec fakty, skupiony na rozwiązaniu i przemyślanym wyborze.

MAPA WYBORU

Teraz wyobraź sobie, że stoisz na rozstaju dróg i zastanawiasz się którędy pójść – co wybierasz: drogę uczącego się czy drogę wyrokującego? Kim jesteś? Kim chcesz być?

Na drodze wyrokującego padają pytania:

• Co jest z mną nie tak?
• Co jest z nimi nie tak?
• Kto jest winien?
• Dlaczego jestem nieudacznikiem?
• Dlaczego oni są tacy głupi?
• Jak dowieść, że mam rację?
• Jak mogę zyskać kontrolę?
• Jak mogłem przegrać?
• Po co się przejmować?

Na drodze uczącego się zadajesz sobie świadomie pytania:

• Co się stało?
• Co się przyda?
• Czego chcę?
• Co działa?
• Czego się mogę nauczyć?
• Za co jestem odpowiedzialny?
• Jaki jest ogólny obraz sytuacji?
• Jakie są fakty?
• Co ten ktoś czuje, potrzebuje i chce?
• Co jest możliwe?

Jeśli myślisz jak wyrokujący, to prędzej czy później ugrzęźniesz w błocie. A dzięki myśleniu, jak człowiek uczący się, możesz odkryć nowe ścieżki i możliwości. Nie zawsze wiesz albo nie zawsze możesz wybrać, co ci się przytrafi, ale zawsze możesz wybrać jak potraktujesz to, co ci się przytrafiło. Pamiętaj, i to jest pocieszające, że każdy z nas zadaje sobie zarówno jedne, jak i drugie pytania, ale zawsze możesz wybrać, które z nich w danym momencie sobie zadać! Jak tylko zauważysz, że jesteś na drodze wyrokującego, a to nie przynosi ci żadnego skutecznego efektu, to zawsze możesz zmienić pas ruchu 🙂

JAK ZMIENIĆ PAS RUCHU?

Zmiana pasa ruchu, to nic innego, jak przełączenie się z myślenia wyrokującego na myślenie uczącego się.

Zadaj sobie pytania przełączające, dzięki którym dokonasz korekty kursu. Niech te pytania będą twoim kołem ratunkowym, na przykład:

• Czy jestem na pozycji wyrokującego?
• Jakie są fakty?
• Jakie przyjmuję założenia?
• Jak inaczej mogę myśleć?
• Co chcę robić i czuć?
• Czego nie dostrzegam lub unikam?
• Gdzie wolałabym być?
• Jak mogę się tam dostać?

Sama możesz sobie stworzyć swój własny zbiór pytań przełączających. Najlepsze będą te, które wydają ci się najbardziej naturalne i najłatwiej dostępne.

Podsumowując, jeszcze raz powtórzę, że tylko ty sama masz wpływ na to, jakiego dokonasz wyboru i jakie podejmiesz decyzje. Pomogą ci w tym pytania uczącego się – zmień swoje pytania, a zmienisz sposób myślenia! Ta zmiana to proces wyrobienia w sobie nowego nawyku. Na początku może być troszkę trudniej, ale z czasem będzie to łatwe. Najważniejsze żeby zacząć i pamiętaj o metodzie małych kroczków. Samo nic się nie zadzieje, więc po prostu zacznij ćwiczyć. Na początek możesz na przykład pomyśleć (albo sobie zapisać) o jakiejś trudnej sytuacji z przeszłości, którą udało ci się poprawić. Zastanów się co się stało, co takiego zrobiłaś, jakie pytania sobie zadałaś, które uruchomiły zmianę? Może wtedy nie byłaś świadoma, że padło jakieś pytanie przełączające. Ale teraz już wiesz, że są takie pytania, więc spróbuj je odtworzyć. Praktyka czyni mistrza, więc potem będziesz umiała zadawać sobie takie pytania, szybko, intuicyjnie i z łatwością. A dzięki temu łatwej ci będzie skutecznie osiągać swoje cele czy radzić sobie z trudnymi sytuacjami. Powodzenia!

Dziękuję, że tu jesteś 🙂

Pozdrawiam,

Renata