Single Blog

Jedną z najważniejszych dla mnie wartości jest wolność osobista. Już wiele lat temu zdałam sobie sprawę z tego, że najbardziej w życiu kocham właśnie wolność. Tak jak w piosence: “Wolność kocham i rozumiem. Wolności oddać nie umiem”. Nie namawiam do totalnego nonkonformizmu i anarchii, absolutnie nie.

„Nie jest wolny ten, kto nie jest panem samego siebie” – Epiktet

Bycie panią swojego życia (ja nazywam siebie Królową Swojego Życia), wolną kobietą, to możliwość swobodnego decydowania o własnych czynach. Wolność nie jest uchylaniem się od odpowiedzialności, ale po prostu oznacza ŚWIADOMY WYBÓR i ODPOWIEDZIALNOŚĆ za siebie, za bliskich i za otoczenie. Staniesz się wolna kiedy odkryjesz swój system wartości, którym będziesz się kierowała przez całe życie.

Teraz czuję się wolną i szczęśliwą kobietą, mam swój dobrostan. Ale kiedyś tak nie było. Co przeszkadzało mi w byciu wolną? Otóż kiedyś stawiałam siebie w pozycji ofiary. A prawda jest taka, że każdy człowiek decyduje o swoich emocjach. O tym czy będziesz się czuła szczęśliwa, spełniona albo zraniona, zmartwiona czy winna decydujesz właśnie ty. Spotykam czasem osoby, które ciągle na coś się skarżą: „Jaki ten świat jest okrutny”, „Wszyscy są przeciwko mnie” albo „Nikt mnie nie rozumie”, itp., i nawet nie zdają sobie sprawy z tego, że po prostu stawiają siebie w roli ofiary. (Nie chodzi tu o bycie ofiarą, która została poszkodowana w wyniku czynów prawnie zakazanych!)

Wolność, to również możliwość swobodnego wyrażania opinii i poglądów. Tak, to jest dla mnie jeden z aspektów wolności. Ale czy na pewno zawsze warto mieć na każdy temat pogląd? Czy to nie jest ograniczające? Albo czy utożsamiasz pogląd z prawdą? Wiesz, człowiek może stać się ofiarą między innymi wtedy, gdy utraci kontrolę nad swoimi emocjami i zachowaniem lub pozwoli, by kierowały nim inne osoby albo bliżej nieuświadomione nawyki, poglądy, czy przekonania. Stawiasz się również w pozycji ofiary, gdy twoje życie nie toczy się tak jakbyś chciała, gdy boisz się być sobą i nie jesteś zdolna do działania zgodnie z własnymi ambicjami.

Chcesz być wolnym człowiekiem czy ofiarą swoich myśli i poglądów?

Cóż to takiego ten „pogląd”? Według Słownika Języka Polskiego pogląd, to: „sąd o czymś oparty na przeświadczeniu o prawdziwości lub fałszywości czegoś”. Zaś przeświadczenie, to: „pewność w stosunku do kogoś, czegoś, wiara w prawdziwość, słuszność czegoś”. Sąd, przeświadczenie, pewność, wiara…A jak się to ma do rzeczywistości? Czy to jest prawda, fakt?

Można powiedzieć, że ludzie stają się ofiarami dlatego, że w większym stopniu polegają na swoich poglądach na rzeczywistość niż na niej samej. Pomieszanie subiektywnych opinii z prawdą może zrobić z ciebie ofiarę. A stąd niedaleko do niezadowolenia, frustracji, ciągłego stresu. Dlaczego? Ano dlatego, że pogląd nie jest tożsamy z rzeczywistością. Źródłem konfliktu są oczekiwania wobec otaczającego świata, że będzie taki, jak chcesz.

A tak się nie stanie, więc warto się rozejrzeć dokoła, zobaczyć jak ta rzeczywistość wygląda i ją zaakceptować, bo świat nie ma obowiązku zapewnić ci szczęśliwego życia. On po prostu jest. Czyli są sprawy, na które mam wpływ i na które nie mam wpływu. Jeśli mam na coś wpływ, to staram się to załatwić zgodnie z moim oczekiwaniami. Ale jak nie mam wpływu, to nie mogę żądać żeby były inne i nie chcę się frustrować, bo się nie zmieniają według moich oczekiwać. Jedyne, co mogę zrobić, to przyjrzeć się światu i pracować nad sobą. O akceptacji rzeczywistości, i jak ja sobie z tym poradziłam, pisałam więcej w poście „O dobrostanie życia” (tutaj).

Poglądy czy też przekonania są i będą, ale…

Wracając do poglądów czy przekonań, to mogą być one dla ciebie zdrowe lub niezdrowe, w zależności od okoliczności.

Jeśli jakiś pogląd jest dla ciebie dobry, cieszysz się nim, to wart jest twojej uwagi i pamięci. Ale ważne żebyś wiedziała, że to tylko pogląd, a nie rzeczywistość. Na przykład ja uwielbiam środę, środa w mojej opinii, to fajny dzień, a ty możesz jej nie cierpieć. Bo wiesz, środa jest po prostu środą, dniem, i kompletnie nie przejmuje się tym czy ktoś ją lubi. 😉

Jeśli jakiś pogląd jest dla ciebie szkodliwy, to ważne jest uświadomienie sobie, że warto przeanalizować swoje poglądy i możesz je zmienić. Możesz zmienić swój sposób myślenia i mówienia, a to zmieni twoją postawę wobec rzeczywistości. A o tym, że umysł płata nam figle i że nie wszystkie myśli to fakty oraz jaki jest najprostszy sposób żeby sprawdzić, co jest faktem, pisałam w poście „Nie wierz wszystkim swoim myślom” (tutaj).

Podsumowując, każdy ma możliwość wyboru stanu umysłu, więc wybierz taki, jaki pozwoli ci cieszyć się rzeczywistością. Rzeczywistość po prostu jest, a sposób na osiągniecie szczęścia czy dobrostanu, to sztuka akceptacji rzeczywistości takiej, jaka jest. A także świadomy wybór, podejmowanie decyzji i odpowiedzialność, chęć pracy nad sobą i wprowadzenia zmiany. Ja to zrobiłam i ty też możesz to zrobić – wybór i decyzja należy do ciebie. 🙂

Dziękuję, że tu jesteś 🙂

Pozdrawiam,

Renata